O
O mnie

Cześć. Jestem Marcin i jest mi miło, że zajrzałeś na stronę o mnie 🙂 To znaczy, że jesteś zainteresowany moją osobą, oraz moim podejściem do fotografii. Prawdopodobnie chcesz się też dowiedzieć, czym wyróżniam się na tle innych fotografów, i zastanawiasz się, czy warto nawiązać ze mną współpracę.
Na co dzień mieszkam w Nowej Sarzynie, niewielkim mieście w pobliżu Leżajska. Najczęściej wykonuję zlecenia w woj. podkarpackim i lubelskim. Moja przygoda z fotografią zaczęła się w 2004 roku, kiedy to w prezencie od Taty otrzymałem mój pierwszy aparat fotograficzny. Śluby fotografuję od 2012 roku, czyli w tym roku mija okrągłe 12 lat.
Od początku mojej przygody z fotografią szukałem i szukam każdej informacji, która mogłaby mi pomóc zwiększyć moją wiedzę i umiejętności, aby zdjęcia, które robię, zachwycały i cieszyły osoby, które na nich uwieczniam, oraz osoby, które je oglądają, a przede wszystkim, aby zachwycały i cieszyły mnie. Pasja i motywacja w tym kierunku jest we mnie nieograniczona i choć zdjęcia, które obecnie robię, bardzo mi się podobają, to wiem, że jeszcze sporo się nauczę. Możliwości rozwoju w fotografii są nieograniczone tak jak moja motywacja do ciągłej, nieustającej nauki i rozwoju.
Bardzo cieszę się, że mogę zarabiać na życie robiąc to, co jest moją największą pasją – zatrzymywać piękne momenty na zdjęciach. Dzięki fotografii możemy oglądać te zdjęcia i przeżywać te wspaniałe momenty na nowo raz po raz, kiedykolwiek zechcemy. Już zawsze będą z nami. Czyż to nie wspaniałe?
Dziś po wielu latach fotografowania jestem szczęśliwy, oglądając zdjęcia które zrobiłem. Dają mi one dużo radości i satysfakcji. Dzięki nim wiem, że nie był to czas stracony. Wiem, że dużo się nauczyłem. Jestem wdzięczny wszystkim osobom, które w jakikolwiek sposób pomogły mi na mojej drodze fotograficznej, a przede wszystkim mojej najbliższej rodzinie, która we mnie wierzyła i wspierała mnie, oraz wszystkim, którzy mi zaufali i odważyli się stanąć przed moim obiektywem. Dziękuję wam! 🙂
Bardzo miło wspominam chwile spędzone na sesjach, poznane osoby i ich pozytywną energię oraz życzliwość i cierpliwość. Wierzę, że czeka mnie takich chwil jeszcze bardzo wiele i nie mogę się już doczekać kolejnych. Być może właśnie Ty będziesz tą kolejną osobą, z którą miło spędzę czas, a efektem tego będą wspaniałe zdjęcia, które z przyjemnością będziesz oglądał wraz z rodziną. Jeśli zdecydujesz się, abym to ja upamiętnił Twój najpiękniejszy dzień ślubu, chrzest Twojego dziecka, 18-stkę czy też inne wydarzenie to będzie dla mnie zaszczyt.
Myślę, że jak na tekst o sobie to napisałem już aż nadto. Nie jestem jednak pewien czy ktokolwiek to przeczyta, więc może, zamiast pisać o sobie, napiszę coś o tym, co jest dla mnie istotne i ważne w czasie fotografowania uroczystości ślubnej:

Co jest dla mnie istotne
Emocje! Emocje i jeszcze raz emocje…
Od przygotowań aż po oczepiny i plener, w każdym miejscu i czasie rozglądam się za emocjami –szczęście, radość, miłość, bijące od kogoś ciepło i pozytywna energia, wzruszenie, zachwyt, śmiech, gesty i interakcje – to jest to, co uwielbiam najbardziej! To jest to, czego szukam i staram się uwiecznić, kiedy tylko mogę.
Intymne momenty, w których objawia się piękne uczucie miłości, szczęścia i przywiązania…
Akcja, ruch, dynamiczne ujęcia…
Detale – te małe wspaniałe elementy, które mają duże znaczenie. W czasie planowania ślubu przykładasz się bardzo do każdego szczegółu, wybierasz suknię, buty, kwiaty, biżuterię, fryzurę i wiele, wiele innych, a ja staram się te detale uwiecznić, gdyż wesele trwa krótko, a zdjęcia pozostają do końca życia.
Zdjęcia grupowe – z rodziną, przyjaciółmi, niech każdy ma wspólną pamiątkę z Wami z tego pięknego dnia.
I oczywiście najważniejsze – Ty, Twoja najukochańsza połówka i wasze najbliższe rodziny. Staram się robić wszystko najlepiej jak potrafię w danym momencie. W czasie ślubu będziecie dla mnie najważniejsi do sfotografowania. Staram się również nie pominąć nikogo z Waszej najbliższej rodziny. Stąd też proszę o przesłanie mi zdjęć najważniejszych osób przed ślubem.
I na koniec kolory, to co mnie odróżnia od wielu aktualnych fotografów. Być może zauważyłeś, że w aktualnej modzie popularne stało się odrealnianie kolorystyki zdjęć. Często zdjęcia przyjmują odcienie czerwieni, brązów, czasem jeszcze dziwniejsze kolory, gdzie zielenie nie przypominają zieleni, podobnie
jak inne kolory. Powoduje to, że wszystkie zdjęcia są do siebie kolorystycznie podobne, nie ważne gdzie i w jakim otoczeniu zostały wykonane. Dodatkowo na zdjęciach nie widać tego co było prawdziwe w momencie fotografowania. Przykładem takich trendów z przeszłości był kolor selektywny (np. całe zdjęcie czarno białe, a czerwienie pozostawione), lub sepia. Dziś kojarzy się nam to bardziej z efektem kiczu niż czegoś pożądanego. Obawiam się, że podobnie może się stać w przyszłości z takimi odrealnionymi kolorami. A efektu tego nie da się już cofnąć, gdy trend przeminie, albo gdy zapragniesz przypomnieć sobie kolory i klimat fotografowanych momentów. Dlatego ja trzymam się barw naturalnych, nasyconych i pięknych kolorów, ponieważ prawdziwość na zdjęciach nigdy nie wyjdzie z mody 🙂